tag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post7985611174308030277..comments2024-03-16T07:17:24.298+01:00Comments on Wyobraźnia kreuje rzeczywistość: Zbieg okoliczności - rozdział 12Unknownnoreply@blogger.comBlogger22125tag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-88052198217786652302021-02-08T19:23:23.461+01:002021-02-08T19:23:23.461+01:00Hejka,
wspaniały rozdział taki lekki i przyjemny.....Hejka,<br />wspaniały rozdział taki lekki i przyjemny... cieszę się, że Dominik rezygnuje z seksu na rzecz pogadania... a Wojtek och co za popęd... ;)<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie IzaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-17955496566954869512021-01-13T15:28:56.382+01:002021-01-13T15:28:56.382+01:00Hejka,
cudowny rozdział, taki lekki i przyjemny ro...Hejka,<br />cudowny rozdział, taki lekki i przyjemny rozdział, ocho piękne Dominik rezygnuje z seksu na rzecz pogadania... jestem w szoku bo nie spodziewałam się czegoś takiego po nim, a nasz Wojtuś... co za popęd... ;)<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie AgaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-87918126785118613502018-09-05T20:07:51.705+02:002018-09-05T20:07:51.705+02:00Hej,
lekki i orzyjemny rozdział, Dominik rezygnuje...Hej,<br />lekki i orzyjemny rozdział, Dominik rezygnuje z seksu na rzecz pogadania... nie spodziewałam się czegoś takiego po nim, a Wojtek... co za popęd...<br />Dużo weny życzę...<br />Pozdrawiam serdecznie BasiaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-90992933123650028702017-04-22T15:08:46.587+02:002017-04-22T15:08:46.587+02:00Postaram się wkleić dzisiaj.Postaram się wkleić dzisiaj.Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-51707151231397897862017-04-22T14:03:09.068+02:002017-04-22T14:03:09.068+02:00Kiedy można spodziewać się nowości ��?Kiedy można spodziewać się nowości ��?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-12672679650946035832017-04-13T00:10:59.851+02:002017-04-13T00:10:59.851+02:00Wiesz co, sex to sex i wydaje mi się, że oprócz fa...Wiesz co, sex to sex i wydaje mi się, że oprócz faktu, że się odbył między kimś, nie wnosi za wiele do historii. (chodzi mi o sam akt) Oczywiście następstwa mogą być różne, ale akt to akt. I broń Boże nie chodzi mi o styl, czy autora który to pisze. Generalnie mam po prostu w głowie, że wiem co się stanie, penis trafi tam gdzie miał trafić, ktoś osiągnie spełnienie itp. Są wyjątki od tego jak np, sceny gwałtu, gdzie bez pokazania brutalizmu aktu opis jest niepełny i płytki.<br />Jednakże rozumiem, cię, jeśli chodzi o strach co do odbioru, bo niestety kobiety różnią się od mężczyzn, nawet homo, ale z drugiej strony jesteś autorką i możesz pozwolić sobie na pewien luz, w końcu to twoja historia. Chwała Ci za to, że chcesz, żeby była ona jak najbardziej realna, ale mimo wszystko, literatura która jest idealnie zgodna z rzeczywistością jest po prostu nudna.Chłopiechttps://www.blogger.com/profile/13815572795371442347noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-37807570527239407482017-04-12T19:43:52.177+02:002017-04-12T19:43:52.177+02:00To nie tak, że ja całkowicie nie lubię opisów scen...To nie tak, że ja całkowicie nie lubię opisów scen. Po prostu tutaj, wiedząc że po raz pierwszy chyba przeczytają to faceci, trochę mnie to przeraziło. Scen tego tupu to już się napisałam sporo w ff więc to akurat nie nowość. <br /><br />Z ciekawości - dlaczego nie lubisz "w tego rodzaju opowiadaniach scen łóżkowych"?<br /><br />Dzięki za komentarz :)<br />Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-34705814504330399942017-04-12T19:41:41.739+02:002017-04-12T19:41:41.739+02:00Dzięki, za komentarz. No cóż, Wojtek przede wszyst...Dzięki, za komentarz. No cóż, Wojtek przede wszystkim potrzebował rozmowy i Alan okazał się być taką osobą, z którą możne pogadać (bo jak widać porady internetowe na dobre mu nie wyszły ) :)Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-62207611432730912022017-04-12T19:39:08.442+02:002017-04-12T19:39:08.442+02:00Dziękuję za komentarz, ale niestety twoja wizja zu...Dziękuję za komentarz, ale niestety twoja wizja zupełnie nie wpisuje się w moją. Po pierwsze, nie lubie opisu szczegółów anatomicznych, dla tego te wszystkie przygotowania staram się jak mogę minimalizować. Po drugie - jakoś nie widzę, że Dominik z Wojtkiem mieli by nagle stać w stosunku do siebie romantyczni. Czułość i seks to jedno, a romantyzm mi tu do nich nie pasuje :)Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-71257291041026051802017-04-09T23:59:18.303+02:002017-04-09T23:59:18.303+02:00Zgadzam się z koleżanką Wiką. Co innego to komenta...Zgadzam się z koleżanką Wiką. Co innego to komentarze, które odnoszą się do konkretniej sceny, opisu, czy dialogu. A co innego to nasze wyobrażenia jak by to wyglądało. Chłopiechttps://www.blogger.com/profile/13815572795371442347noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-56072849966582866982017-04-09T23:56:09.840+02:002017-04-09T23:56:09.840+02:00Okej. No cóż... WRESZCIE!!! Serio. Tym odwlekaniem...Okej. No cóż... WRESZCIE!!! Serio. Tym odwlekaniem doprowadzałaś mnie do szału. :P I chociaż generalnie nie lubię w tego rodzaju opowiadaniach scen łóżkowych, to dobrze chyba, że akurat pierwszy raz głównego bohatera się pojawił. Uwag dostałaś sporo, niektóre lepsze inne gorsze, jeszcze inne wręcz tragiczne, więc już nie będę nic pisał. Jedynie mogę coś zasugerować. Jeśli nie lubisz pisać scen łóżkowych, to ich po prostu nie pisz. Czytałem już kilka świetnych opowiadań (różnego typu) w których zostały jedynie zaakcentowane momenty zbliżenia, ale bez żadnych opisów. I choć tak jak napisałem wcześniej, cieszę się akurat z tego opisu, to wydaje mi się, że jeśli autor pewnych rzeczy nie czuje to lepiej jest jak ich na siłę nie pcha do swoich dzieł. Z drugiej strony pewnie chcesz się rozwijać i też takie sceny pisać, a ja to doceniam, ale uprzedzam, że będę je pomijał. :P (tak, wiem jakbyś się tym przejmowała :P) <br />Także, gratuluję Ci wspaniałej wyobraźni w której powstają takie genialne historie. :) Chłopiechttps://www.blogger.com/profile/13815572795371442347noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-74068954622608094892017-04-09T19:40:15.022+02:002017-04-09T19:40:15.022+02:00Nareszcie, Wojtuś! W tym rozdziale zachowałaś tą j...Nareszcie, Wojtuś! W tym rozdziale zachowałaś tą jego nieporadność i ogólne nierozgarnięcie, ale wreszcie dobrze mi się o nim czytało :D Scena mi się podobała i wreszcie wszystko ruszyło do przodu! Muszę przyznać, że już w pierwszych zdaniach wyczułam, że Wojtek ma inne podejście, co bardzo mi się spodobało. Rozdział jak najbardziej w porządku, jeden z najlepszych o ile nie najlepszy. Pozdrawiam i życze dużo weny :)dopaminahttps://www.blogger.com/profile/16782356041133459799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-38989816137247975912017-04-09T19:32:24.356+02:002017-04-09T19:32:24.356+02:00Ale scena jest dobra. To co napisałaś/eś to po pro...Ale scena jest dobra. To co napisałaś/eś to po prostu twoje wyobrażenie tej sceny. Ja uważam, że autorka dobrze napisała, robiąc kontrast - "brutalne przejście z podchodów do mocnej aukcji"(akcji). dopaminahttps://www.blogger.com/profile/16782356041133459799noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-222526701140575822017-04-09T14:51:48.386+02:002017-04-09T14:51:48.386+02:00Uuuh, jakie brutalne przejście z podchodów do mocn...Uuuh, jakie brutalne przejście z podchodów do mocnej aukcji. Powiem tak - scenę seksu napisałbym zupełnie inaczej. Przede wszystkim Dominik powinien go zaciągnąć pod prysznic, żeby cała akcja "rozluźniania" była higieniczna. Co więcej - stanowczy Domin(ator) powinien mieć w gdzieś prośby Wojtka o szybki wjazd. I tutaj widziałbym opis przygotowania do przyjęcia, yhym, gościa. Następnie emocjonalny, romantyczny opis zbliżenia (a takie uczuciowe momenty wychodzą ci bardzo dobrze). Mam nadzieję, że jeszcze doczekam się takiej akcji, gdyż tutaj rzucili się na siebie jakby pod wpływem poppersów. Artokhttps://www.blogger.com/profile/08357837420122946612noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-28669465933458944322017-04-09T11:33:29.573+02:002017-04-09T11:33:29.573+02:00Tak, nie korzystam z bety, ale nawet po publikacji...Tak, nie korzystam z bety, ale nawet po publikacji czytam rozdział już na blogu i zawsze wyłapuję jakieś błędy lub coś, co mi się nie podoba. <br /><br />No niestety muszę odmówić. Nie zajmuję się betowaniem, wolę czas przeznaczyć na pisanie:)<br /><br />Cieszę się, że opowiadanie się podoba i dziękuję za komentarz.Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-66648967945421340272017-04-09T11:30:54.293+02:002017-04-09T11:30:54.293+02:00No, mi zawsze ciężko pisało się takie sceny. Kiedy...No, mi zawsze ciężko pisało się takie sceny. Kiedyś w fanfikach w ogóle miałam do ich pisania jakąś awersję, na szczęście później mi przeszło :)<br />Dzięki za komentarz :)Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-58031560292137716302017-04-09T11:29:22.115+02:002017-04-09T11:29:22.115+02:00To było w sumie odniesienie do poprzedniego rozdzi...To było w sumie odniesienie do poprzedniego rozdziału, gdzie Wojtek miał pretensje do Dominika za to, że zamiast z nim porozmawiać, woli szybki numerek i po sprawie.<br />Ciesze się, że ci się podoba, i dzięki za komentarz :)<br />Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-61220027848317349032017-04-09T11:26:22.454+02:002017-04-09T11:26:22.454+02:00Dzięki, skorzystałam z rad i pozmieniałam te rzecz...Dzięki, skorzystałam z rad i pozmieniałam te rzeczy :)<br /><br />"To "rozluźnij się" jest sztuczne ale przyznam, że wybitnie często stosowane w opisach i to stosowane nie tylko przez dziewczyny". - tak, tu przyznaję rację, często to stosowałam, ale zwrócę na to uwagę i postaram się stosować zamiast tego np. jakiś gest. masz rację, wtedy jest bardziej naturalnie.<br />Jeszcze raz dzięki :)Indrahttps://www.blogger.com/profile/07869913273544961708noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-66507511224085637932017-04-09T10:02:59.962+02:002017-04-09T10:02:59.962+02:00Trzy krótkie uwagi do wiadomej sceny:
"Tak ja...Trzy krótkie uwagi do wiadomej sceny:<br />"Tak jak wczoraj przed wyjazdem. Nie, nie wczoraj, jest już po północy, więc wychodzi na to, że to było już przedwczoraj. Zresztą, czy to do cholery w ogóle ważne?: - Ten fragment jest zupełnie niepotrzebny, wręcz psuje atmosferę. Jeżeli facet myśli podczas seksu o czymś innym niezwiązanym z tym co robi, to oznacza, że jest fatalnie, coś w stylu niech już się spuści i da mi spokój.<br />"...że to potrwa jeszcze w najlepszym wypadku ze dwie minuty." - kolejny błąd, seks to nie bieg na setkę, gdzie mierzy się czas. Zdecydowanie lepiej pasowałoby gdyby zamiast tej części zdania pojawiła się kropka. Czas wyraziłaś w pierwszej części zdania "Wiedział, że nie wytrzyma już długo..." i to zdecydowanie wystarcza. To błąd podobny jak podawanie wymiarów fiuta w cm, robi to wrażenie jakby ktoś uprawiał metrologię zamiast seksu, psuje opis.<br />"Rozluźnij się" - słowo klucz, powiedział i stało się. Łatwiej powiedzieć niż zrobić zwłaszcza dla nowicjusza. Nie spinaj się - to już rada bardziej na miejscu, a jeszcze bardziej na miejscu jest odwrócenie uwagi partnera od bolesnej sytuacji poprzez pocałunek, masowanie fiuta lub inną podniecającą czynność lub też podanie konkretnej czynności jaką tamten ma wykonać, aby dopasować się bardziej do (było nie było) obcego ciała wewnątrz siebie.<br />To "rozluźnij się" jest sztuczne ale przyznam, że wybitnie często stosowane w opisach i to stosowane nie tylko przez dziewczyny.<br />To w zasadzie wszystkie negatywne uwagi. Reszta wyszła całkiem dobrze i naturalnie.<br />Ciekawi mnie o czym Dominik chciał porozmawiać, chociaż częściowo się tego domyślam. Akcja toczy się nieśpiesznie, czyli tak jak lubię, teraz nastąpił chyba punkt kulminacyjny.<br />Pozdrawiam<br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/15734053138984746195noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-8819120354209118642017-04-09T08:43:20.283+02:002017-04-09T08:43:20.283+02:00Gdy Dominik powiedział, że najpierw chce porozmawi...Gdy Dominik powiedział, że najpierw chce porozmawiać to myślałam dokładnie to samo co Wojtek: zwariował?<br />Ogółem scena napisana bardzo dobrze. Sama próbowałam kilka napisać i wiem jak ciężko jest stworzyć coś realistycznego i satysfakcjonującego. Gratuluję :)olesia201998https://www.blogger.com/profile/18060573507754757048noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-79811821054866199502017-04-09T01:23:49.060+02:002017-04-09T01:23:49.060+02:00No proszę, a już się bałam, że całe życie będą sob...No proszę, a już się bałam, że całe życie będą sobie dogryzać i nic z tego nie wyjdzie XD Nie spodziewałam się takiego popędu u Wojtka, ale jak to mówią cicha woda brzegi rwie. Choć śmieszył mnie Dominik rezygnujący z seksu by pogadać i się poznać. Plus za dorosłe podejście, ale to była ostatnia rzecz jakiej bym się po nim spodziewała 😂<br />Ogólnie rozdział jak i opowiadanie bardzo mi się podoba. Takie lekkie i przyjemne do poczytania ^.^ I nie wiem dlaczego, ale teraz za każdym razem jak robię jajecznice, przypomina mi się to opowiadanie i gotujący Wojtek XD No cóż, niech i tak będzie XD<br />Tak więc duuużo weny życzę i pozdrawiam cieplutko ヽ(*≧ω≦)ノ<br />Invernohttps://www.blogger.com/profile/04443024589762026782noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2313250175765639276.post-41454885021210101722017-04-08T23:40:28.484+02:002017-04-08T23:40:28.484+02:00Mam pytanie, bo z tego co widzę nie korzystasz z b...Mam pytanie, bo z tego co widzę nie korzystasz z bety( w innym wypadku raczej napisałabyś kto betuje). Naprawdę nikt ci nie sprawdza tekstu? Jak tak, to szacunek, naprawdę.<br /><br />Sama zbieram się do napisania czegoś, więc tu moja nieśmiała prośba, byłabyś sama zainteresowana, żeby betowac mój tekst? <br /><br />A opowiadanie bardzo mi się podoba. Jest z humorem, takie lekkie. Naprawdę w pewnych momentach można się pośmiać. Nawet w scenie z tego rozdziału było wplecionych kilka humorystycznych tekstów i bardzo mi się podobało :)<br /><br /><br />Anonymousnoreply@blogger.com